Co z naszą marką na zagranicznym rynku?

Marka to rodzaj znaku określający producenta. Może to być nazwa w połączeniu ze znakiem graficznym. Niektóre przedsiębiorstwa używają tylko jednej marki dla wszystkich produktów inne tworzą wiele różnych marek, które z czasem przestają być utożsamiane z danym producentem i zaczynają „żyć własnym życiem”.

Duże koncerny wiedzą, że wejście na nowy rynek wiąże się nieuchronnie z opracowaniem całej strategii dotyczącej marki. Oczywiście dobrze byłoby, już rozpoczynając biznes, przewidzieć możliwość działania na całym świecie i wybrać nazwę oraz logo, które będą wszędzie się dobrze kojarzyć, albo przynajmniej będą miały neutralny charakter. Jeśli tego nie zrobimy może nas czekać wiele niespodzianek, bo np. okaże się, że nasza nazwa w innym języku znaczy coś obraźliwego lub obscenicznego. Takie problemy spotkały nie tylko małych przedsiębiorców, ale też wielkie firmy. Szczególnie w języku chińskim można łatwo wejść na minę przy tak dużej liczbie znaków i znaczeń.

Wpadkę zaliczyship-105596_1920ła tam Coca-Cola. Kiedyś reklamowała się za pomocą chińskich ideogramów, które brzmiały jak oryginalna nazwa, ale znaczyły mniej więcej tyle, co „woskowana kobyła”. Nazwa ta została oczywiście zmieniona i obecnie odpowiada w pewnym stopniu fonetycznie Coca-Coli , a dodatkowo jest związana semantycznie z radością. Coca-Cola nie wstydzi się swojej historii i opisują ją dokładnie na swojej stronie internetowej  http://www.coca-colacompany.com/history/2008/03/bite-the-wax-ta.html Zgodnie z oficjalnymi informacjami, to nie firma była odpowiedzialna za dziwne nazewnictwo na chińskim rynku, ale dystrybutorzy.

Czasem ten sam produkt sprzedawany jest na różnych rynkach pod różnymi nazwami, znaczenie od siebie odbiegającymi. Wynika to zazwyczaj z przejęć firm działających na lokalnym rynku i wprowadzaniem swoich produktów pod ich marką. Na przykład, jadąc do Wielkiej Brytanii, zobaczymy w sklepie chipsy Walkers w identycznym opakowaniu, co znane nam Lay’s.

Obserwując popularne marki na różnych rynkach, można dojść do wniosku, że ważne jest zarówno fonetyczne dostosowanie, jak i dostosowanie znaczenia. To nie znaczy, że zawsze uda się osiągnąć to samo we wszystkich językach, ale trzeba próbować różnych wariantów i dążyć do uzyskania najlepszego efektu.

Kolory w różnych kulturach – fioletowy

Czas na drugi artykuł z serii wiedzy o kolorach w różnych kulturach. Zgodnie z prośbą czytelniczki bloga tym razem przedstawimy konotacje związane z kolorem fioletowym.

lavender-1507499_1920

Kolor fioletowy jest bardzo wdzięcznym kolorem i dobrze wygląda na stronie internetowej. Nie jest zbyt krzykliwy ani zbyt ponury. Kilka marek z sukcesem wykorzystuje ten kolor w swoich kampaniach reklamowych i na stronach internetowych. Poniżej linki, które mogą Państwa zainspirować:

http://www.milka.com/ – Przy okazji na tej stronie można zobaczyć fajny pomysł na flagi z linkami do stron w innych językach. Szkoda tylko, że polska flaga jest najmniej kreatywna.

http://www.play.pl/

http://www.fedex.com/gb/

https://wizzair.com/ – tutaj w połączeniu z różowym

Fioletowy jest kolorem bardzo stonowanym więc jego użycie na stronie w takiej ilości, jak w przykładach, nie powinno razić. Z czym jest jednak ten kolor kojarzony?

Ciemny odcień fioletu w Europie będzie się nieuchronnie kojarzył z żałobą i pogrzebem. Dlatego trzeba uważać, żeby unikać takiego odcienia.

W Azji kolor fioletowy jest utożsamiany z bogactwem.

Chociaż symbole często pozostają w tradycji na długi czas, ewoluują one w różnych kierunkach. Tak jest też z naszym postrzeganiem kolorów. Fioletowy jeszcze do niedawna był motywem przewodnim w każdym zakładzie pogrzebowym, teraz częściej twórcy stron internetowych dla tych firm wybierają połączenie barwy czarnej lub szarej i złotej. Chociaż w Azji kolor ten nadal kojarzy się z bogactwem, Europejczycy i Amerykanie już coraz częściej wiążą go z niską ceną – być może z powodu marek, które wybrały ten kolor, a które w swojej strategii marketingowej stawiają na tanie produkty i usługi.

Tłumaczenie strony internetowych musi iść w parze z rozważeniem, czy grafika wymaga zmian. Kolor fioletowy jest bardzo uniwersalny. Jeśli dobierzemy odpowiedni odcień, możemy taką stronę kierować praktycznie do każdej kultury.

Tłumaczenie – nauka, rzemiosło czy sztuka?

Czy tłumaczenie strony internetowej może być sztuką? Czy tłumaczenie oprogramowania to bardziej nauka czy rzemiosło? Staramy się odpowiedzieć na te pytania, ponieważ zawód tłumacza jest bardzo różnie postrzegany przez społeczeństwo i przez samych tłumaczy.

Największe międzynarodowe biura tłumaczeń chwalą się na swoich stronach internetowych, że oferują jedynie “human translations” czyli tłumaczenia wykonane przez człowieka a nie maszynę. W Polsce rzadko podkreśla się tę cechę tłumaczeń, często klient zakłada z góry, że tłumaczenie zostanie wykonane przez człowieka – doświadczonego tłumacza z odpowiednią wiedzą i kwalifikacjami. Tak się w wielu przypadkach nie dzieje, otrzymany tekst jest przetłumaczony przez maszynę a nieznający języka zleceniodawca nie jest nawet w stanie zweryfikować, że właśnie otrzymał wybrakowany produkt. Niska cena tłumaczenia może już być sygnałem alarmującym.

Skoro nie chcemy tłumaczeń wykonanych przez programy komputerowe tylko przez profesjonalistów, to warto się zastanowić, czy ich praca to bardziej sztuka, rzemiosło czy nauka. Poglądów na ten temat jest wiele, ale chyba można pogodzić wszystkich stwierdzeniem, że jest to połączenie wszystkich tych aspektów.

knowledge-1052010_1920

Nauka

Tłumacz musi posiadać odpowiednie przygotowanie naukowe do wykonywania tłumaczeń. Poza znajomością języka – praktyki i teorii, ważne jest również poznanie różnych strategii i technik tłumaczenia, które zapewnia nauka translatoryki. Tłumacz zajmujący się tłumaczeniem tekstów specjalistycznych powinien również mieć podstawy naukowe dziedzin, w których się porusza.

Rzemiosło

W zawodzie tłumacza bardzo ważna jest praktyka. Tłumaczenie pod okiem “mistrza” a następnie usamodzielnienie się to naturalna ścieżka kariery wielu tłumaczy. Praktyka jest szczególnie ważna w tłumaczeniu ustnym, które wymaga wyjątkowych umiejętności i doświadczenia.

Sztuka

Tłumaczenie to praca z językiem – jednym z najwspanialszych wynalazków ludzkości. Wymaga, jak inne dziedziny sztuki, swoistego talentu. Część tłumaczeń klasyfikuje się jako utwory w myśl prawa autorskiego. Dlatego też można uznać, że nie polega ono jedynie na odtworzeniu, a na stworzeniu nowej wartości. Takim przykładem może być oczywiście literatura, film, publikacja naukowa itp. ale też tłumaczenie strony internetowej, dzięki któremu powstaje nowa dostosowana do klienta docelowego strona.

Business w Wielkiej Brytanii

Wielka Brytania to ważny rynek dla produktów i usług z całego świata. To również ważny partner handlowy Polski. Eksport z Polski do Wielkiej Brytanii ciągle rośnie i eksperci wskazują na dalszą tendencję wzrostową.

Perspektywy dla polskich przedsiębiorców

Na rynku brytyjskim już niektóre polskie branże ugruntowały swoją pozycję. Przede wszystkim nasz przemysł rolno-spożywczy cieszy się tam dużym zainteresowaniem ze względu na dobrą jakość produktów, tradycyjnie pozytywnego podejścia do polskich marek oraz wielu Polaków, którzy na wyspach chętnie zaopatrują się w polskie wyroby.

Inną branża która coraz lepiej sobie radzi w Wielkiej Brytanii jest branża meblarska. Polskie meble mają dobrą renomę. Ponadto brytyjskie firmy coraz częściej chcą współpracować z polskimi na zasadzie podzlecania produkcji. Ma to miejsce nie tylko w branży meblarskiej ale i w innych.

Duże szanse rozwoju na brytyjskim rynku ma polski przemysł tworzyw sztucznych, ponieważ występuje tam ogromne zapotrzebowanie na tego typu wyroby. Możliwości przyciągania klientów z Wielkiej Brytanii stoją również przed dostawcami usług. Z sukcesem polskie firmy księgowe i audytorskie, kancelarie prawne, biura maklerskie, kliniki lekarskie itp. pozyskują klientów z Wielkiej Brytaniilondon-eye-945497_1920

Jak wykorzystać szanse?

Należy pamiętać, że rynek brytyjski jest z jednej strony bardzo chłonny, ale z drugiej strony bardzo wymagający. Polskie produkty cieszą się tam zaufaniem, więc to już pierwszy krok do sukcesu.

Jakość

Zadbaj o jakość swoich produktów i usług. Będziesz konkurować na jednym z najbardziej wymagających rynków w Unii Europejskiej i na świecie. Przeciętny Brytyjczyk nie lubi bylejakości i jest gotów zapłacić za odpowiednią jakość.

Badanie rynku

Poznanie rynku, do którego chcesz dotrzeć, to bardzo ważne zadanie. O regulacjach prawnych można przeczytać na stronach rządowych, np. tutaj: https://www.gov.uk/browse/business. W badaniu rynku pomogą firmy doradcze. Można skorzystać też z raportów polskich instytucji badawczych.

Marketing

Odpowiednia kampania marketingowa to podstawa. Po pierwsze tłumaczenie na angielski wszystkich materiałów reklamowych i informacyjnych oraz oczywiście tłumaczenie strony internetowej. Po drugie pozytywna identyfikacja wizualna. Po trzecie budowanie sieci kontaktów. W kampanii można podkreślać polskie pochodzenie produktu. Warto też docierać do przedsiębiorców, którzy mogliby być zainteresowani współpracą.

Nie rozumiem – nie kupuję!

Tak, parafrazując, można oddać tytuł raportu „Can’t Read, Won’t Buy” przygotowanego przez amerykańską firmę badawczą Common Sense Advisory.

Badacze skontaktowali się z klientami w 10 krajach i sprawdzali, jak dostępność treści w ich rodzimym języku wpływa na preferencje zakupowe. Okazało się, że znaczna część konsumentów wybiera produkty i usługi, których dostawcy zadbali o wersję językową w ich rodzimych językach. Część klientów z premedytacją unika stron internetowych, które mają jedynie angielską wersję językową, w obawie przed złym zrozumieniem i podjęciem niewłaściwej decyzji w sprawie dokonania zakupu. Ci, którzy wejdą na takie strony www, spędzają na nich zazwyczaj mniej czasu i wracają do wyszukiwarki w celu poszukiwania firmy, która będzie dla nich bardziej przyjazna pod względem językowym. Poza tłumaczeniem strony internetowej ważnym czynnikiem wpływającym na wybór produktu lub usługi jest również możliwość posługiwania się własnym językiem w kontaktach z firmą, czyli np. odpowiednia obsługa klienta, różne wersje językowe instrukcji obsługi, serwis gwarancyjny i wsparcie techniczne. Brak możliwości skorzystania z tych usług we własnym języku zniechęca potencjalnych klientów.

money-256319_1920

Trochę danych statystycznych

87% konsumentów, którzy nie znają języka angielskiego, nie kupuje produktów i usług na anglojęzycznych stronach internetowych

55% konsumentów kupuje tylko na stronach przetłumaczonych na ich rodzimy język

56% konsumentów spędza więcej czasu na stronach przetłumaczonych lub stworzonych w ich własnym języku niż na stronach w języku angielskim

Badanie przeprowadzono w następujących krajach:

  • Brazylia
  • Chiny
  • Egipt
  • Hiszpania
  • Indonezja
  • Japonia
  • Niemcy
  • Rosja
  • Turcja

W jakim języku mówi Internet?

Ostatnio w serwisie internetowym popularnej angielskiej gazety The Guardian można przeczytać bardzo ciekawy artykuł, a właściwie raport, na temat języków w sieci.

W czasie początków Internetu angielski zdecydowanie w nim dominował. Teraz jednak widać wyraźnie, że jest kilka języków, które mają duże znaczenie w sieci. Według statystyk najwięcej osób w Internecie nadal posługuje się językiem angielskim, ale zaraz za nim plasuje się chiński. Dalej jest hiszpański, arabski, portugalski, japoński i rosyjski.

Przebadano, jakimi językami posługują się użytkownicy Internetu. Wyniki w dużym stopniu pokrywają się z językami mającymi największą liczbę użytkowników w ogóle, ale z pewnymi wyjątkami.

10 najpopularniejszych języków w Internecie 10 najpopularniejszych języków na świecie
Angielski Chiński
Chiński Angielski
Hiszpański Hiszpański
Arabski Hindi
Portugalski Rosyjski
Japoński Arabski
Rosyjski Portugalski
Niemiecki Bengalski
Francuski Francuski
Malezyjski Malezyjski

Dane: Języki Internetu Języki na świecie

globe-110775_1920

Według tych samych statystyk językiem polskim w Internecie posługuje się ok. 25 mln użytkowników (w porównaniu do 800 mln posługujących się językiem angielskim, 650 mln – językiem chińskim, czy choćby 87 mln – językiem rosyjskim). Chociaż nie jest to zły wynik (ok. 67% wszystkich użytkowników języka polskiego), to w porównaniu z Europą Zachodnią, gdzie ten współczynnik wynosi ok. 90%, wypadamy słabo. Dlatego tak ważne jest docieranie do rynków zagranicznych przez tłumaczenie strony internetowej, kampanie w sieci i inne formy marketingu – nasz „rodzimy Internet” jest po prostu bardzo mały.

Autor artykułu z The Guardian zauważa, że w Internecie granice wyznacza nam znajomość języka. Od tego zależy, do jakich informacji dotrzemy w Wikipedii, jakie firmy wyświetlą nam się w przeglądarce itp. To na pewno duże utrudnienie dla osób posługujących się mało popularnymi językami. Ale ta obserwacja może prowadzić też do wniosku, że warto starać się docierać do tych osób. Nie tylko z pobudek altruistycznych, ale też komercyjnych. W końcu jeśli jest niewiele firm w sieci udostepniających treści w rzadkich językach, to i konkurencja jest niewielka, łatwiej nam będzie przebić się ze swoją ofertą i wyjść na dobre pozycje w wyszukiwarkach. Oczywiście popyt w tym przypadku może być ograniczony, ale warto chociaż raz zadbać o lokalizację strony www, a następnie czerpać zyski z tej inwestycji.

We wspomnianym artykule bardzo ważne wydaje się również zwrócenie uwagi na nierówność w dostępie do informacji oraz to, że pewne zjawiska możemy oglądać tylko z jednej perspektywy – tej, którą wyznacza nam język. Mówi się, że „historię piszą zwycięzcy”, a w Internecie najwyraźniej piszą ją użytkownicy najbardziej popularnych języków. „Bogate kraje same się definiują, biedne są definiowane” – mówi Mark Graham. Dlatego tłumaczmy jak najwięcej treści na inne języki!

Zachęcamy do przeczytania całego artykułu

Tłumacz Google a tłumaczenie strony internetowej

Tłumaczenie maszynowe, czyli tłumaczenie wykorzystywane przez Tłumacza Google, to automatyczne tłumaczenie z jednego języka na drugi z wykorzystaniem algorytmów. Czy takie tłumaczenie jest skuteczne w przypadku tłumaczenia strony www? Zdecydowanie nie jest!

Dlaczego nie należy używać Tłumacza Google do tłumaczenia strony internetowej?

Strona internetowa to narzędzie marketingowe

Strona internetowa to narzędzie marketingowe, takie jak reklama w gazecie czy hasło na bilbordzie, tylko coraz częściej bardziej skuteczne. Czy wyobrażają sobie Państwo opublikowanie w gazecie reklamy z błędami składniowymi i stylistycznymi? „Nigdy więcej nie przegap chwilę z naszych stylowych zaawansowanych aparatów z wymiennymi obiektywami.” – tak właśnie brzmiałaby reklama jednego z najbardziej popularnych aparatów, gdyby firma używała tłumacza maszynowego. To przykład tłumaczenia z angielskiego na polski dosyć prostego zdania.

Tłumaczenie na różne języki

Z innymi językami niż angielski jest jeszcze gorzej. O ile jeszcze tekst w języku angielskim po tłumaczeniu maszynowym jest w pewnym stopniu zrozumiały, to z innymi językami są większe problemy. Język angielski ma regularną składnie i niewiele odmian fleksyjnych. Zazwyczaj zdanie jest zgodne ze wzorem: podmiot – orzeczenie – dopełnienie. To dosyć prosta struktura dla Tłumacza Google. Jest jednak wiele języków fleksyjnych, jak np. polski, gdzie elementy zdania mogą znajdować się na różnych pozycjach, struktura nie jest tak stała i tutaj wynik tłumaczenia może okazać się całkowicie błędny.

Tłumaczenia literackie, publicystyczne i marketingowe

Tłumaczenia literackie, publicystyczne i marketingowe oraz wszelkie inne teksty dające autorowi dużą swobodę zabawy językiem to najtrudniejszy orzech do zgryzienia dla tego typu narzędzi. Nie ma co liczyć, że w najbliższej przyszłość tłumacz maszynowy poradzi sobie z wyrafinowanym językiem, grą słów, poetyckimi metaforami czy humorystycznymi hasłami reklamowymi.

Korekta tłumaczenia

Czasem możemy spotkać się z poradą, aby przetłumaczyć najpierw stronę internetową w Google Translate, a następnie dać ją do korekty profesjonalnego tłumacza. Rzekomo ma to być tańsze rozwiązanie. To mit! Żaden tłumacz nie będzie korygował tłumaczenia maszynowego, a już na pewno za niższą stawkę, niż wynosi przetłumaczenie tekstu od początku.

A kiedy używać Tłumacza Google?

mac-459196_1280

Jest to przydatne narzędzie do tłumaczenia prostych fraz na własny użytek, np. aby zrozumieć treść maila z zagranicy. Mimo że jesteśmy miłośnikami technologii, nie polecamy, aby ufać jej bezgranicznie. A szczególnie, jeśli tłumaczymy stronę internetową lub inny tekst, który ma trafić do potencjalnego klienta.

 

Czy polskie miasta są przyjazne przedsiębiorcom?

Tłumacze od zawsze wspierali przedsiębiorców w prowadzeniu biznesu. Tłumaczenia dokumentów, stron internetowych, materiałów marketingowych, negocjacji i spotkań – właśnie w tym jesteśmy dobrzy. Tłumacze sami też często są przedsiębiorcami i borykają się z różnymi problemami związanymi z prowadzeniem firmy. Dzisiaj chcemy przedstawić spojrzenie z zewnątrz na prowadzenie biznesu w Polsce.

Eksperci z Banku Światowego w swoich raportach Doing Business zajmują się przedsiębiorczością na całym świecie, również w Polsce. Po raz pierwszy jednak przeprowadzili analizę tak dogłębną, która wykracza poza Warszawę i skupia się na 18 polskich miastach. Ranking sporządzony na podstawie badań obejmował takie kryteria, jak: łatwość założenia firmy, uzyskania pozwoleń budowlanych, obrotu nieruchomościami oraz realizacji umów.

bydgoszcz-458312_1920

Z raportu wynika, że mniejsze miasta absolutnie nie mają się czego wstydzić. Na szczycie rankingu króluje Bydgoszcz, a zaraz za nim uplasował się Olsztyn. Zestawienie zamykają znacznie większe Kraków, Warszawa i Gdańsk. W poszczególnych kategoriach pierwsze miejsca zajmują też inne miasta: najłatwiej założyć firmę w Poznaniu, pozwolenie budowlane najłatwiej uzyskać w Bydgoszczy, obrót nieruchomościami przebiega najsprawniej w Zielonej Górze, w Olsztynie i Białymstoku z kolei wyegzekwowanie postanowień umowy jest łatwiejsze niż w innych miastach.

Jak nasze miasta wyglądają na tle Unii Europejskiej? Pod względem większości wskaźników nie odbiegają znacząco od innych państw w UE. Niestety, ciągle mamy ogromne problemy z zakładaniem działalności gospodarczej. Średnia europejska to 11 dni potrzebnych na założenie firmy. W Polsce średnio trwa to aż miesiąc. Ponadto koszt jest ponad trzy razy wyższy (licząc procent dochodu per capita) niż w innych państwach członkowskich.

Ciągle jest jeszcze wiele do zrobienia, ale dobrze, że polskie miasta stwarzają coraz przyjaźniejszy klimat przedsiębiorcom.

Tłumaczenia ustne

microphone-704255_1280

Dzisiaj przedstawiamy mini poradnik na temat tłumaczeń ustnych. Dowiedzą się Państwo, jak zapewnić najwyższą jakość tłumaczeń uczestnikom spotkania czy konferencji, jaki rodzaj tłumaczenia wybrać i jak wybrać odpowiednich tłumaczy.

Załóżmy, że firma potrzebuje tłumaczenia z polskiego na angielski i z angielskiego na polski podczas konferencji. Może zdecydować się na jeden rodzaj lub kilka rodzajów tłumaczenia w zależności od potrzeb.

Tłumaczenia symultaniczne – kabinowe

Sprawdza się, gdy mamy wielu słuchaczy i prelegentów posługujących się różnymi językami. Tłumacz jednocześnie słucha mówcy i przekazuje treść słuchaczom w języku docelowym. Wymaga to niezwykłego skupienia i odpowiednich zdolności. Sprzęt potrzebny do zapewnienia takiego rodzaju tłumaczenia to kabina oraz słuchawki. Co ważne zawsze należy zatrudnić dwóch tłumaczy – możliwości koncentracji na tak trudnym zadaniu są ograniczone, dlatego tłumacze zmieniają się podczas pracy co 20-30 minut.

Tłumaczenia symultaniczne – szeptane

Rodzaj tłumaczenia polegający na przekazywaniu treści w języku docelowym słuchaczowi bezpośrednio przez tłumacza siedzącego obok. Tłumaczenie odbywa się szeptem, żeby nie przeszkadzać innym obecnym, i stąd jego nazwa. Ten rodzaj będzie odpowiedni, gdy mamy tylko jedną osobę, która nie mówi w danym języku i potrzebuje wsparcia. Szeptanka dla większej liczby osób może być uciążliwa zarówno dla tłumacza, jak i dla samych słuchaczy.

Tłumaczenie konsekutywne

Tłumaczenie konsekutywne polega na tym, że tłumacz po wysłuchaniu fragmentu wypowiedzi (może to być kilka zdań) tłumaczy ten fragment na język docelowy. Takie tłumaczenie często jest wykorzystywane, gdy potrzeby jest bezpośredni kontakt mówcy i słuchacza. Tłumacz działa jako pośrednik i szybko reaguje na zmianę sytuacji np. pytania z sali. Popularnie zwana przez tłumaczy „konsekutywka” jest też stosowana na dużych galach, gdzie nie ma potrzeby tłumaczenia całości wydarzenia, a jedynie kilka wypowiedzi zaproszonych z zagranicy gości – wtedy często jest też potrzebna szeptanka.

Tłumaczenie a vista

Ten rodzaj tłumaczenia polega na tłumaczeniu ustnym z tekstu pisanego. Potrzebne jest w sytuacjach, gdy np. podczas spotkania biznesowego pojawią się wcześniej nieprzetłumaczone dokumenty, z którymi obie strony chcą się zapoznać.

Jak wybrać tłumacza?

Nie każdy tłumacz pisemny sprawdzi się w tłumaczeniach ustnych. Musimy mieć pewność, że wybrana osoba będzie cechować się odpornością na stres, koncentracją i podzielnością uwagi oraz najwyższą kultura osobistą. Oczywiście świetna znajomość języków to podstawa.

Kolory w różnych kulturach – pomarańczowy

Tworząc stronę internetową, na pewno jedną z ważniejszych decyzji jest dobór odpowiednich kolorów. Często podświadomie pewne kolory przywołują określone skojarzenia. Nie zdajemy sobie jednak sprawy, że skojarzenia te mogą nie być uniwersalne na całym świecie. Szczególnie przy lokalizacji strony internetowej wiedza na temat znaczenie kolorów może się przydać.Tłumaczenie strony www może być wzbogacone przez lifting kolorów.

Dziś zajmiemy się kolorem pomarańczowym. Nie jest to barwa podstawowa, ale pochodna – powstała z połączenia żółtego i czerwonego. Może kojarzyć się z ciepłem i energią, ale ma też kilka innych znaczeń, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Wykorzystuje ją wiele znanych na całym świecie marek.

orange-841788_1280

Różne skojarzenia z kolorem pomarańczowym:

W Azji to bardzo pozytywny kolor utożsamiany z duchowością. Nie przez przypadek właśnie w takim kolorze noszą swoje szaty buddyjscy mnisi.

W Stanach Zjednoczonych oznacza niskie ceny, niektóre restauracje typu fast food wprowadzają tę barwę, aby pokazać klientom, że u nich jest tanio.

W Afryce często łączony z kolorem czerwonym –  w niektórych językach afrykańskich nie ma nawet różnych słów na te dwie barwy.

W Holandii jest to kolor monarchii, częściej wykorzystywany niż barwy holenderskiej flagi podczas różnych wydarzeń np. meczów piłkarskich.

W USA i Europie często kojarzy się z ostrzeżeniem i niebezpieczeństwem.  Oznaczane są tym kolorem roboty drogowe, amerykańscy więźniowie noszą pomarańczowe kombinezony, tego koloru są kamizelki ratunkowe.